RR czajniczkowe
Dziś rano poleciały Czajniczki. Wszystko na ostatnią chwile ale tylko zdążyłam wrócić z wakacji. Niby kilka dni a baterie podładowane i nowe chęci do pracy.
A oto główny dowodzący całą akcją wypoczynkową, bez niego na pewno nie wzięlibyśmy rzeczy najpotrzebniejszych. To był chrzest bojowy jego i nas w końcu pierwszy raz kot i my z kotem na wakacjach.
Tylko nie wiem po co mu ta wielka micha... pewnie na jedzenie sobie przygotował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz:)