Książkowe inspiracje, czyli wianek z książki

Zanim podniosą się głosy obrońców książek, nie był to starodruk ani żadna ponadczasowa pozycja, 18 część Sagi o ludziach  lodu, która nie wiem skąd u mnie na półce się wzięła :) a że pięknie się postarzała, a jak marzyłam o takim wianku to zmieniła się z nieczytanej pozycji literackiej w drobiazg, który zdobi mój przedpokój.




Jeszcze kartek sporo mi zostało, teraz marzy mi się różyczkowy wianek...
Pozdrawiam serdecznie w zimny lecz pogodny poranek.

4 komentarze:

  1. Fajnie to wygląda i precyzyjnie poskładane, niech długo cieszy oko! Pozdrawiam mile!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny wianek,a za książki nie zganię bo takowych nie czytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie Ci wyszedł :) przepiękny wianek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz:)

Copyright © 2014 Szczypta codzienności , Blogger