Torebka w turkusowych barwach

Wakacje słońce i co raz częściej zdarzające się wypady za miasto. Postanowiłam zrobić sobie torbę którą w miarę potrzeby łatwo można schować w kieszeni, ale która moe pomieścić podstawowe przydasie w trasie. A w związku z tym że ostatnio mam fazę na kolor turkusowy, co będzie można wkrótce zaobserwować na blogu, torebka jest właśnie turkusowa. Łatwa, powiększona o kilka rzędów, cóż nici Maxi do najgrubszych nie należą.



To jedno w miarę czytelne zdjęcie torby na ludziu, cóż Grzechotnik zdjęcie robił. Jak można zaobserwować mieści się w niej sporo, przewodnik, telefon, portwel. Jak mi zwróciła uwagę pewna mądra osoba nie nadaje się ona do miejsc gdzie skusić by mogła ewentualnych grabeżców nie jest odporna na noże, żyletki i inne ostre narzędzia. W dziczy się sprawdza.




a tutaj wzór może ktoś potrzebuje ale nie wiem skąd go mam.



Pozdrawiam serdecznie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz:)

Copyright © 2014 Szczypta codzienności , Blogger