Najpierw kilka dni intensywnych przygotowań, kilka godzin magicznych świąt i pora wrócić do rzeczywistości.U mnie na razie będą powroty do rzeczy które powstały przed świętami. Stroik na stół
robiony w ostatniej chwili i już był używany stad właśnie nadgryziona ogniem świeca.
A to opakowane wino jako prezent dla koleżanki.
Ula jesteś mistrzynią w stroikach. Bardzo fajne zestawienie kolorów. Opakowanie do wina pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuń:***
Twój stroik mnie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńŚwietny stroik,a winko bardzo pomysłowo zapakowane ;)
OdpowiedzUsuńPiękny stroik :) ja też niedługo muszę zrobić taki maraton rzeczy poświątecznych ;)
OdpowiedzUsuńMoja droga, wiesz tak samo jak ja,że pani M nie byłaby zachwycona Twoimi pracami. Pobiłaś ją na głowę! Super!
OdpowiedzUsuńŚwietne świąteczne dekoracje! Nie zdążyłam ze świątecznymi życzeniami, dlatego już dzisiaj życzę Tobie i Twoim bliskim, by zbliżający się Nowy 2013 Rok przyniósł radość z tego co jest, nadzieję na to co przed Wami, uśmiech i pogodę ducha na każdy nowy nadchodzący dzień. Pozdrawiam Cię serdecznie Marta
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na moje candy